Wakacje z Bogiem na Lednicy.
W dniu 24 czerwca, grupa 14 wolontariuszy SKC pod opieką s. Salezji oraz s. Rity, wyjechała na wakacyjny wypoczynek do Lednicy. Wyruszyliśmy z Dworca Wschodniego o godz. 12.13, na miejscu byliśmy po sześciu godzinach.Pierwszy dzień upłynął nam na rozpakowywaniu się i poznawaniu najbliższej okolicy, uczestniczyliśmy także we Mszy Świętej sprawowanej pod przewodnictwem Ojca Wojciecha Prusaka OP, ta niezwykła Eucharystia na długo zapadła w naszą pamięć. W niedzielę zostaliśmy oprowadzeni po muzeum św. Jana Pawła II, znajdującym się obok ośrodka, w którym mieszkaliśmy, podziwialiśmy pamiątki jakie zdobył dla Lednicy od Papieża Polaka Jan Góra. Następnego dnia pojechaliśmy pociągiem do Gniezna, a dokładnie do „Mater omnium ecclesiarum Poloniae”, Matki wszystkich Kościołów w Polsce, czyli Katedry Gnieźnieńskiej. Wybraliśmy się tam z okazji 1050 rocznicy Chrztu Polski. Katedra jest związana z korzeniami wiary Polaków bowiem w jej podziemiach znajdują się relikty najstarszej chrzcielnicy, w której nasi przodkowie przeżywali swoją sakramentalną «kąpiel wieczności». Zwiedziliśmy całą Katedrę oraz zobaczyliśmy słynne „drzwi gnieźnieńskie”. Po Eucharystii udaliśmy się na lody do Siostry Marietty posługującej w Domu Księży Emerytów. We wtorek uczestniczyliśmy w spotkaniu z Ojcem Mirosławem Nowakiem OP, który opowiadał nam o działalności wolontariatu, o Lednicy i bólach w jakich powstawała, Jamnej, Hermanicach oraz o Ojcu Janie Górze. Resztę dnia spędziliśmy odpoczywając nad jeziorem. Do Radzymina wróciliśmy w środę około godziny 16.00 Wyjazd był bardzo udany. Zobaczyliśmy piękny zakątek Polski oraz poznaliśmy tam wspaniałych ludzi, którzy okazali nam dobre serce i poświęcili swój czas. Z niecierpliwością czekamy do następnych wakacji, abyśmy mogli znów odwiedzić to miejsce. Cała grupa dziękuje Siostrom za opiekę i niezapomniane wrażenia.
Zuzanna Rabajczyk (Wolontariuszka SKC) wraz z s. Salezją.
Anioły z Lednicy Pięknie nas przywitali gdy przyjechaliśmy Od razu ich pokochaliśmy Pawcio dobry robił chłodnik Wspaniały z niego wolontariusz i przewodnik Dokarmiał nas w nocy Robił wszystko co w jego mocy Byśmy byli szczęśliwi I dobrze tutaj żyli Panowie Jacek i Heniu wszędzie podwozili nas Poświęcając przy tym swój cenny czas Pan Paweł robił pyszne obiady Jedliśmy tyle, że potem chodzić nie dawaliśmy rady Marecki długopisów szukał nam Bardzo miły z niego Pan Po muzeum nas oprowadzał Sekrety Ojca Świętego zdradzał Za wasze dobre serca dziękujemy Całusy dla wszystkich ślemy. Wierszyk jest autorstwa Zuzanny Rabajczyk – Wolontariuszki SKC